Strona 1 z 2

Pielęgnacja uszu

: 02 mar 2017, 23:56
autor: basiatesia
W jaki sposób dbacie o uszy swoich łaciatych?Jak często i czym czyścicie? Mi wydawało się ,że wszystko robie dobrze ,ale niestety mamy mały problem u Tymka i podajemy surolan .U mojego Tesia problemy z ucholami były bardzo często ale to niestety wynikało z nietypowej budowy jego uszu.

Re: Pielęgnacja uszu

: 03 mar 2017, 07:35
autor: Łatka
Basiu, mój wet, do którego od przynajmniej 15 lat mam nieograniczone zaufanie, twierdzi: w zdrowym uchu się nie grzebie. I tego się trzymam z moimi psami.
Czasem oczywiście zdarza się, że coś się "wda" - jak zauważyłaś, jest to sprawa osobnicza. U Cytrynki - nigdy, choć ma wielkie, ciężkie małżowiny uszne. U Luci - ze trzy razy w życiu.
Mam w lodówce Orilan , jak coś "śmierdzi grzybkami", aplikuję.

Re: Pielęgnacja uszu

: 03 mar 2017, 08:19
autor: Rock_Star
U nas, odpukać, Reksio i Zaria żyją bez zaglądania w uszy. No, może nie tak całkiem bez - czasami są czyszczone. Sposób najzwyklejszy wilgotna wata i grzebanie w uchu. Potem to samo z watą suchą. I już.

Re: Pielęgnacja uszu

: 03 mar 2017, 09:11
autor: teza
Ja czyszczę uszy Tezie. Już jako szczeniak 4 miesięczny złapała pierwsze zapalenie uszu (prawdopodobnie od kąpieli w sadzawce w upał) i te zapalenia powtarzały się często, min 2 razy w roku do czasu zdiagnozowania alergii środowiskowej. W każdym razie czyszczę preparatem otifree, raz na 2 tygodnie, wącham też zapach z uszu czy nie jest zbyt "drożdżowy" ;)

Re: Pielęgnacja uszu

: 03 mar 2017, 11:57
autor: Cherry&M
Cherry miewa problemy bardzo rzadko, ale wet polecił nam olej kokosowy - małą ilość trzeba delikatnie rozprowadzić . Działa. :)

Re: Pielęgnacja uszu

: 03 mar 2017, 12:12
autor: basiatesia
Łatka pisze:
03 mar 2017, 07:35
w zdrowym uchu się nie grzebie. I tego się trzymam z moimi psami.

i chyba tu przesadziłam :? to samo mówiła nasza hodowczyni ,która takich problemów prawie nie ma ,ale ja tak się bałam o uszy i powtórzenia Tesiowych problemów ,że zaczęłam czyścić -mimo czystych ucholi - raz w tygodniu płynem a po każdym spacerze sprawdzałam i przecierałam wacikiem ,ehh dobre chęci .Jak się wyleczymy to przystopuje ,a do czyszczenia -sporadycznego -spróbuję ,tak jak poleca Cherry olej kokosowy .

Re: Pielęgnacja uszu

: 03 mar 2017, 15:15
autor: Cherry&M
My czyścimy jak zaczyna się coś "psuć". Najpierw delikatnie suchym patyczkiem, a potem smarujemy, na prawdę, niewielką ilością oleju. Działa antybakteryjnie i niweluje grzyby, co chyba jest najczęstszą przyczyną zapaleń uszu u łaciatych.
Polecamy z czystym sumieniem. :D

Re: Pielęgnacja uszu

: 28 mar 2017, 21:48
autor: Miley
U nas czyszczenie co tydzień, co dwa. Podkreślam opcję "co dwa", bo Cyruśnik tak tego nie lubi, że mycie uszu jest zwyczajnie najgorszym zadaniem jakie można dostać... ;) Czeszemy na desce do prasowania, pazurki tniemy na śpiocha albo na kolanach (wtedy się interesuje co się dzieje i nawet da się działać). Za to uszy to tragedia, bo nie lubi etapu wlewania płynu (dziwne?) i żeby przejść już do masowania... to zajmuje wieki. :D

Re: Pielęgnacja uszu

: 28 mar 2017, 22:44
autor: Łatka
A po co mu to robicie? Ma chore uszy? W przeciwnym razie - raczej męczycie psa niepotrzebnie.

Re: Pielęgnacja uszu

: 29 mar 2017, 10:51
autor: Miley
Swego czasu strasznie mu się brudziły, nie wiem od czego, ale zalegało dużo podejrzanego brudu. Teraz jak podrósł jest już lepiej, więc i czyścimy tylko jak są już brudne, albo jak trzepie nimi częściej.