Strona 2 z 2

Re: przychodzenie na zawołanie

: 20 mar 2018, 07:44
autor: Rock_Star
Hahahaha trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz. Muzykalny niejadek :)
Reksio też łakomczuchem nie jest, ale po nocy, szczególnie w obecności konkurencji w postaci Zarii motywacja do jedzenia wzrasta (nie zawsze, ale jednak). Tak, że u nas gwizdek - micha się sprawdza. W przypadku Reksia chociażby po to, aby zobaczyć, cóż to tam dobrego Pańcia nałożyła.. :)
Skoro jednak trąbka się sprawdza, cóż.. trzeba trąbić :lol: