Ania, Bigos i Florka

[Bigos]

Witajcie, jestem na forum całkiem nowa, ale od kilku lat obserwuje Stowarzyszenie na FB i zaglądałam na wątki na forum co słychać u podopiecznych. Moje "stadko" to ja ( czyli Ania) nauczyciel wspomagający, Bigos - 9 letni pies w typie beagle oraz 3 letnia Florka owczarek australijski.
Bigos to mój pierwszy pies i trafił mi się chyba wyjątkowy egzemplarz bo nie miałam z nim większych problemów wychowawczych

Mam nadzieję, że będę mogła kiedyś jakoś pomóc,
Pozdrawiam

A teraz pochwalę się moimi towarzyszami

[teza]

Witamy Jaki przepiękny portret Bigosa i Florki
Teza śle pozdrowienia. Marta

[Łatka]

Witaj, Aniu - piękny portret Twoich futrzaków!
Mam nadzieję, że skoro wyszłaś "z podziemia", nie zaniechasz aktywności na nowym forum. Na pewno możesz pomóc - w różnej formie.
Kłaniam się, też Ania - i też (jeszcze) nauczyciel .

[Bigos]

Zapomniałam dodać jestem z okolic Warszawy i mogę również pomóc w transporcie psiaków do weterynarza w tych okolicach

Portret zrobiła nam zaprzyjaźniona fotograf

[Rock_Star]

Witamy serdecznie. Piękne masz psy. Oba!

[Cherry&M]

Witamy! Piękna para.
Będziemy Was uważnie śledzić, bo w przyszłości, mam zamiar dzielić życie, właśnie, z aussie.

[Bigos]

to jest dobre połączenie ras, uzupełniają się bardzo. Spokojny, zrównoważony pies i emocjonalna, szalona sunia. Są jak Yin i yang, jedyne w czym się zgrali to w zjadaniu wszystkiego, chociaż Bigos czasami wybrzydza.Gdyby nie obi aussie byłby siłą niszczycielską.

Podsyłam Ci fajny tekst, ale może już znasz jak Cie ta rasa interesuje:
http://myheartchakra.blogspot.com/2015/ ... w-dla.html

Pozdrawiam

[Cherry&M]

Bigos, tekst znam, ta rasa interesuje mnie już od dawna. Niestety "przyszłość" bardzo odległa. Typ też już swój mam i przede wszystkim rozeznanie w chorobach. Na wybór mam jeszcze kilka, a nawet kilkanaście lat. Jednak myślę, że to właśnie "to". Cherry też nie sprawiała i dalej nie sprawia żadnych problemów, chętnie i szybko się uczy, ale w pracy z beaglem brakuje tego "czegoś".

Na poprzednim forum też był taki duet, Demi (może znasz?) i Batiar (już za TM), psiaki pracowały w Stowarzyszeniu Zwierzęta Ludziom.

[Bigos]

Znam, ja również współpracuję ze Stowarzyszeniem Zwierzęta Ludziom. Tylko przez Magdę wzięłam aussie, bo pierwszym wyborem był DSPP tylko bałam się, że będzie miał duże trudności z wchodzeniem do mnie do domu, bo schody są bardzo strome. Teraz nie żałuje, bo mamy obi , ale początki były ciężkie.

[Cherry&M]

Szwajcary też są świetne, jednak mnie przeraża długość życia dużych psów, co nie zmienia faktu, że po prostu uwielbiam molosy.
Bardzo podoba mi się ideea Stowarzyszenia i żałuję, że w naszych okolicach nie ma niczego podobnego.